15.10.2022, 10:50
U nas siatkarscy wielbiciele są przyzwyczajeni od bardzo dawna do fetowania zwycięstw. Narodowa drużyna Polski prezentuje doskonałą dyspozycję na kolejnych turniejach, czego rezultatem są wygrywane medale. Siatkarze z naszego kraju jako jedyni w historii tej dyscypliny sportowej, potrafili obronić tytuł mistrzów świata i należy mieć to na uwadze. To jest niezwykłe osiągnięcie, które zasługuje na podziw i ciężko temu zaprzeczyć. Na początku obecnego wieku, kiedy to w 2006 roku zagraliśmy w finałowym meczu na mistrzostwach świata budowała się potęga polskiej siatkówki. Wtedy świetny turniej rozegrał Wlazły, którego zatrzymali dopiero siatkarze z Brazylii. Bardzo dużo komplementów pomimo porażki w spotkaniu finałowym z narodową reprezentacją Brazylii wynikiem 0 do 3 w kierunku naszych zawodników przesyłali eksperci siatkarscy. Z całą pewnością nikt nie zdołał przewidzieć tego, jakie sukcesy odniesie ta generacja w kolejnych latach.
Fundamentem dla sukcesów naszych siatkarzy z pewnością byli przytomnie dobierani trenerzy. Na fantastyczną formę na parkiecie z reguły miało wpływ to, że reprezentanci Polski doskonale rozumieli się ze szkoleniowcami. Podobnie wygląda to w przypadku zespołu narodowego Polski i trenera Nikoli Grbicia, który przejął drużynę po Heynenie. Selekcjoner który pochodzi z Serbii najpierw nie wzbudzał wiary pośród ekspertów od siatkówki z naszego kraju, lecz z czasem wyrobił sobie bardzo dobrą markę. Niedługo podczas mundialu polska drużyna narodowa będzie bronić tytułu. Jednak zanim to nastąpi, reprezentanci Polski wystąpili w Lidze Narodów. Jest to względnie nowy format turnieju w piłce siatkowej, który fani przyjęli z dużym optymizmem. Dużo wielbicieli liczyło, iż polska drużyna będzie w stanie wygrać w National League. Świetnie się pokazali podczas zmagań grupowych, a w 1/4 finału wygrali z zespołem Iranu. W półfinale siatkarze drużyny polskiej nie dali rady z kadrą Stanów Zjednoczonych i musieli zadowolić się pojedynkiem o III miejsce. Włoska drużyna narodowa była rywalem naszej reprezentacji. Ten pojedynek finalnie zakończył się wynikiem 0 do 3 i polska drużyna narodowa mogła celebrować z powodu brązowego krążka w Lidze Narodów.